Wszystko o rasie: http://www.beagle24.pl/art.php?dz=12
 |
... to ja FIGA, nie jakaś tam pociotka, tylko z Wilczej Gawry rasowa Beagielka... |
Nowe miejsce...
...miałam mamę i tatę, siostry i braci, ciotkę i kuzynostwo, parę kotów do gonienia,dobrego pana co przynosił miskę...przyjechali ludzie i mnie zabrali...
 |
....jadę i jadę, co raz dalej od mamy.... |
 |
...mówią, że będzie dobrze i będą kochali... |
 |
...smutno mi... |
 |
....stoimy ?coś się dzieje... |
|
|
|
 |
...ups !...pan chyba za szybko jechał, będzie mandat... |
Dzień pierwszy...
 |
i to ma być moje miejsce?...to się dopiero okaże... |
 |
...że niby tu mam spać ?... |
 |
...sprawdzę jeszcze od spodu...może będzie wygodniej?... |
 |
...co tak patrzycie ?...dość tych achów i echów...idę spać... |
Dzień drugi...
...i się zaczęło...to ciucianie, głaskanie, drapanie, przytulanie, całowanie, zachwyty ,achy echy, flesze...
 |
...zaglądanie w ucho...bo jestem rasowa-mnie tam wszystko jedno ale pan dał tyle kasy za tatuaż i jeszcze ten mandat... |
 |
...zaglądanie w zęby... |
 |
...i jeszcze raz bo fotka nie wyszła... |
Czas leci...
 |
...dostałam imię FIGA i dizajnerską obrożę... |
 |
i czerwony sznurek na którym mnie ciągają, szarpią...koniec wolności... |
 |
...mam też zabawki:sznurek, kaczkę, dinka i stary kapeć pana... |
 |
...patyk sama przyniosłam z lasu... |
  
 |
...chcesz mi go odebrać? hahaha tak rano?...
|
 |
...wygodniej będzie na miękkim... |
 |
...to moja maskotka-przytulanka BOBIK... |
Nadeszła zima
 |
...ucieknę,ucieknę... |
 |
...spotkanie z Fibi... |
 |
...radość przeogromna... |
 |
...ale fajnie !...tyle śniegu... |
 |
...Fibi...goń mnie... |
 |
...coś czuję... |
 |
...jest !...patyk... |
 |
...to jest to co lubię... |
 |
...jak śnieg stopnieje to ja tu wrócę... |
 |
Dodaj napis |
Nadeszły święta
 |
...o !pan przyniósł drzewo do domu... |
 |
...mówią, że jak będę grzeczna to dostane prezent pod to drzewo... |
 |
...coś powiesili, może da się zjeść... |
 |
...pachnie jak w lesie... |
 |
...drzewka nie posikałam, lampek nie przegryzłam-jednym słowem byłam grzeczna i dostałam w prezencie kaczuszkę... |
 |
...już się z nią nie rozstanę... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz