Świąteczne porządki czas zacząć, wiadomo;)
Zaczynam od okien i od czegoś nowego. Czyli nowa firanka w oknie i dekoracje zwiastują Wielki Tydzień.
Myślałam, że nie zdążę jej zawiesić. Najpierw była za wąska i trzeba było poprawki nanieść.
Teraz też do końca nie jest taka jaką sobie wymarzyłam. W wersji ostatecznej górna bordiura ma być przyszyta do popielatego materiału. Ale to już po świętach. Na razie pozostanie w połączeniu ze zwiewnym muślinem.
Zdjęcie górnej części okna
Dolna, jak się domyślacie:D
Wzór znalazłam w internecie, gdzieś w gąszczu schematów zamieszczonych na Fejsie.
Bardzo mi się spodobał. Gęsta koronka zasłania to co ma przysłonić, czyli betonowy parking:D
A promienie słoneczne pięknie przechodzą i mienią się w odbiciu przeciwnej szklanej ściany.
Po lewej wersja robocza, jeszcze nie zblokowana.
Materiał: kordonek Muza 20 100g/830m
Zużycie: nie całe dwa motki
Szydełko nr 1,25 moje ulubione
W planach kolejna firana tym samym wzorem tylko zawieszona pionowo.
Jest wiele łańcuszka i słupków do przerobienia:)
Pozdrawiam:))Ewa