Witam w piękny słoneczny dzień:))
Chcę Wam pokazać nowe zasłony na które trochę czekałam. Oj, długo-licząc od pomysłu do końcowego efektu.
Najwięcej problemu było z szukaniem odpowiedniego motywu szydełkowego.
Niby internet-nieskończoną kopalnią inspiracji jest to czasem lepiej poszukać u siebie na przysłowiowym podwórku,
Tak też uczyniłam i odkurzyłam stare gazety z wzorami.
Motyw szydełkowy znalazłam w starej Burdzie z 1/2005 roku. Pismo dla mnie bezcenne.
Mam parę takich gazet i obchodzę się z nimi jak z relikwiami,. Są nie osiągalne na rynku.
Dzień Noc
Materiał to coś jakby grubsze płótno, bardzo dobrze się krochmali i łączy z kordonkiem Maxima.
W rezultacie forma dość mięsista i wyrazista w odbiorze.
Materiał kupiłam w sklepie Leroy Merlin. Cena 40 zł. za metr.
U mnie wyszły dwie zasłony z dwóch metrów bieżących.
Bardzo mi się ostatnio spodobały materiały łączone z koronkami robionymi na szydełku.
Firany nabierają pełniejszego wymiaru-tak mi się wydaje :D
Polubiłam ten duet i na pewno jeszcze coś w tym temacie będę robić.
Pozdrawiam:)Ewa