czwartek, 1 sierpnia 2013

Wakacje w Karłowie



... pani mnie zachęca do dalszej drogi, a sama nie może...ha, ha,ha ...


... ja też chcę na skałkę ...





... 564,565,566,567,568... ile jeszcze? ..


... 97 schodów do końca, ja się poddaję ...



... udał się, 665 schodów pokonanych ! Pan dumny-pies dumny ...



... kochasz mnie... ? to znieś mnie z powrotem ...





... ten głaz kiedyś spadnie ...





... ciekawe kto tu mieszka ? ...


... chyba misiek, na moje szczęście chwilowo wyszedł ...



... jakiś koczkodan stanął mi na drodze ...






... co znowu ?! mam przy pozować ? ...
























...piękna kraina nasza ...


... poleciałabym, ale skrzydła mi nie wyrosły ...


... nie mogę się nadziwić, tak pięknie ...



... pani schodzi, czy wchodzi ? ...








... i co to ma być żółty szlak na Szczeliniec?...damy rade ...









... po szlaku baterie mi się wyładowały ...


... i zapadłam w piękny sen ...

... jeszcze piękniejsze było przebudzenie ...
... agroturystyka ...





... pomyśleć, że ja tam na szczycie byłam ...


... to ja, pyza na polskich dróżkach ....


... zwykły chwast, a pani tyle się koło niego nabiegała z aparatem ...



... może jej  się o tą pszczółkę  rozchodziło?...kto panią zrozumie...

... ulubione zielsko pani ...
















... macierzanka ...



... na reszcie łapy zwilżę ...


... na kamień też można się wspiąć, a co? dam rade ...

... ale upał ...

... panie, daj pan wody ...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz