Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podsumowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podsumowanie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 2 stycznia 2018

Podsumowanie roku 2017


Moje blogowe podsumowanie mniej-więcej wygląda tak:
Dwadzieścia cztery przeczytane książki to być może niewiele w zestawieniu ostatnich lat. Pomijam oczywiście te nie doczytane, których na szczęście było nie wiele.

1.   Gra pozorów Joanna Opad-Bojarska
2 .  Alicja w krainie czsów  01-02 Ałbena Grabowska
3.   Życie z Merlem Ted Kerasote
4.   Szepty dzieciństwa Anna Sakowicz
5.   Niedomówienia Anna Sakowicz
6.   Ukryty Cathy Glass
7.   Światło między oceanami M.L. Stendman
8.   Blackout Marc Elsberg
9.   Przebudzenie S.King
10. Był sobie pies
11. Zemsta i przebaczenie 01-Narodziny gniewu Joanna Jax
12. Zemsta i przebaczenie 02-Otchłań nienawiści Joanna Jax
13. Dwie świątynie  Mateusz Bajas
14. Czereśnie zawsze muszą być dwie Magdalena Witkiewicz
15. Małe wielkie rzeczy Jodi Picoult
16. Zemsta i przebaczenie 03-Rzeka tęsknoty Joanna Jax
17. Wakacje 01-Nina Braun Nina Majewska-Brown
18, Słowik  Kristin Hannah
19. W pułapce pamęci 01-cykl:Amos Decker  David Baldacci
20. Powieść bez O  Judith W. Taschler
21. Lunatyk Wojciech Dutka
22. Bracia Burgess Elizabeth Strout
23. Paryż Edward Rutherfurd
24. Radość życia Roma Ligocka



W robótkach dwie super chusty, szal dla córki, parę całkiem fajnych swetrów, czapek i otulaczy.
Szydełkowe firany i bieżnik, nie zliczone podkładki pod szklanki - to dobry wynik:))


To był dobry rok pod każdym względem-prywatnym i tym blogowym...no może chciałabym przeczytać więcej książek.
Mam wrażenie , że z roku na rok co raz bardziej zwalniam w tym temacie.
Wiele rzeczy mnie rozprasza, z koncentracją gorzej:(

Życzę wszystkim odwiedzającym dobrego roku 2018 

Ewa:))

wtorek, 3 stycznia 2017

Podsumowanie roku 2016

Czytając książki zawsze panował u mnie chaos. W sensie, że mało kiedy czytałam serie. Jak już to z dużymi przerwami czasowymi co nie miało zbyt spójnej stałości w odbiorze i często wpadały w moje ręce nie zbyt przemyślane książki, które wcześniej niż później zostawały porzucane. Przez co miałam poczucie straconego czasu.
Z początkiem roku 2016-go postanowiłam to w miarę uporządkować z myślą: mniej przeczytam więcej zapamiętam, mniej gniotów w mojej ręce.
I miało to ogromny sens. Jak widzicie wśród paru pojedynczych książek znalazły się serie z których ogromnie jestem zadowolona.

Książka roku? Spytacie...
Nie mam takiej, bo i debiut pani Łepkowskiej był super i odkrycie Wojciecha Dutki przykuło mnie w fotelu, a Kinga Dębska rozśmieszyła i dała chwilę refleksji.
Kontrowersyjny temat regulaminu tłoczni dał wiele do myślenia.
Czas z bohaterkami Stulecia Winnych był pięknym, choć czasem niepokojącym przeżyciem. To samo tyczy się dwóch części Zborowskiego.
Ósme życie to wzruszająca saga  która w mojej świadomości pozostanie na długo w mojej pamięci, choć tom drugi trochę mnie znużył.
Postać Fina jak i wątek sensacyjno- kryminalny z wyspa Lewis zafascynował mnie na tyle, że przeczytałam wszystkie części.
Przyjemnością było czytać Róże Północy, choć pierwsze spotkanie  z autorką mnie rozczarowało. A była to książka pt. Dom orchidei.
Katarzynę Bonde doceniłam sobie dopiero w formie audiobooka.
Plastyczny i barwny język Tomka Michniewicza zabrał mnie na wędrówkę między innymi po Nepalu, Indiach, byłam w Chinach i Tajlandii , odwiedziłam Malezję oraz Singapur.
A wszystko przez to, że książkę poleciła mi jedna z Was blogerek, za co jestem ogromnie wdzięczna.
Rozczarował mnie Uczeń architekta, na którego czekałam. Bardzo lubię tę autorkę i cenię sobie przeczytane do tej pory jej książki. Niestety ta mi nie spasowała. Ale polecam fascynatom serialu Wspaniałe stulecie. Barwne czasy i krwawa historia sułtana Sulejmana Wspaniałego mogą znowu powrócić na kartkach tejże książki.

Trzydzieści książek przeczytanych...dla jednych to może nie wiele, dla nie których jedna to za dużo.
Ja wiem jeno, że magia książek jest piękna, szczególnie ta, która pochłania nas bez reszty.
I takiej właśnie literatury Wam życzę na Nowy Rok 2017



1.   Półsłówka Blanca Busquets **
2    Regulamin tłoczni John Irving ***
3.   Palmy na śniegu Luz Gabas **
4 .  Trzy odbicia w lustrze Zbigniew Zborowski cz. I ***
5 .  Pąki lodowych róż Zbigniew Zborowski cz. II ***
6.   Czarny dom Peter May Cykl: Wyspa Lewis (tom 1) *
7.    Dziewięć dni  Gilly Macmillan **
8.   Nie mów nikomu Harlan Coben*
9.   Człowiek z wyspy Lewis Peter May Cykl:Wyspa Lewis (tom 2) **
10.  Burza piaskowa James Rollins Cykl:Sigma (tom 1) ***
11.  Moje córki krowy Kinga Dębska ***
12.  Stulecie Winnych Ałbena Grabowska Cykl: Stulecie Winnych (tom 1) ***
13.  Stulecie Winnych Ałbena Grabowska Cykl: Stulecie Winnych (tom 2) ***
14.  Stulecie Winnych Ałbena Grabowska Cykl: Stulecie Winnych (tom 3) ***
15.  Samsara Tomek Michniewicz **
16.  Dom orchidei Lucinda Riley
17.  Pani mnie z kimś pomyliła Ilona Łepkowska ***
18. Przeznaczeni Katarzyna Grochola ***
19. Jezioro tajemnic Peter May Cykl: Wyspa Lewis (tom 3) *
20. Wyspa Victoria Hislop ***
21. Genialna przyjaciółka Elena Ferrante Cykl: Genialna przyjaciółka (tom 1) *
22. Dom duchów Isabel Allende
23. Krótka książka o miłości Karolina Korwin-Piotrowska
24, Czerń i purpura Wojciech Dutka ***
25. Ósme życie (dla Brilki) Nino Haratischwili (tom 1) ****
26. Róża północy Lucinda Riley **
27. Niemowa Michael HjorthHans Rosenfeldt *
28. Ósme życie Nino Haratischwili (tom 2 ) ***
29.


Obok dobrej książki, jak wiecie zawsze leży motek włóczki.
W ubiegłym już roku włóczka nawijała się najczęściej na druty i powstało parę fajnych sweterków.

Mój ulubiony to to powtórka z jesieni tu
Moja duma to pierwszy mężowski tu
Odkryłam i polubiłam włóczkę ALIZE  lanagold fine i ciepły 49% wool /51% acrylic tu
Myślę, że rodzina  z chust, szali i czapek jest zadowolona i myśli o mnie ciepło w zimne dni....


Rok 2016...rok radości i miłości
Na nowo odkrywałam góry i pokochałam ich piękno.
Nauczyłam się nowej metody tworzenia koronek metodą frywolitkową. Nie powiem trochę to trwało, bo i mozolna to praca. Niestety nie przynosi mi ona tak wielkiej satysfakcji jak druty, czy szydełko. Nie mówiąc o miłości do książek:D
Sama jeszcze nie wiem w jakim to kierunku moja nowa umiejętność zmierza:)

Dużo się działo...malowałam, przerabiałam, odnawiałam, remontowałam. To ostatnie oczywiście rękami fachowców. Jednym słowem: wiłam gniazdo
Końcem roku czekał mnie czas ważnej decyzji. Ale...dojrzewałam do niej dziesięć lat...więc co to za decyzja(?) NAJWAŻNIEJSZA!

Z Nowym Rokiem 2017 życzę Wam wiele radości i spokoju.
Poplątanych nitek i kolorowych motków.

Pozdrawiam:)Ewa

sobota, 2 stycznia 2016

Podsumowanie roku 2015

Przeglądając książki, które przeczytałam w minionym roku sama się bardzo zdziwiłam i to wcale nie pozytywnie:(
Tylko 31 pozycji przeczytanych, nie licząc gniotów. A było ich trochę, to i tak stanowczo za mało w porównaniu do poprzednich lat. Suma czasem przekraczała nawet ponad 40 książek w roku.
Trzeba się przyznać:wypadłam blado...może to dla tego, że nie czytam książek do końca, jak mi się nie podoba to bez żalu odkładam.
Nic to...za to powstało więcej dzierganek mniej lub bardziej udanych.

W tym roku nie mam  jednej szczególnej książki o której mogłabym napisać.
Większość przeczytanych książek sprawiło mi na tyle dużo przyjemności, że zaliczam je wszystkie do bardzo dobrych powieści.
Powiedziałabym, że poszłam bardziej w jakość niż w ilość, a może z wiekiem robię się bardziej wybredna?
Jednak...moim odkryciem roku jest francuski pisarz thrillerów  Michael Bussi
Bardzo lubię ten gatunek literacki, to też miłą niespodzianką było pojawienie się na rynku książek nowego autora.










Samolot bez niej










Czarne nenufary

A to cała lista 2015 roku




Podsumowując ubiegły rok w tym co stworzyłam na drutach i szydełku to jestem zadowolona.
Przede wszystkim dla tego, że wróciłam po bardzo długim okresie do robienia swetrów

A to moje prace.


piątek, 16 stycznia 2015

Moje książki roku 2014



Książek przeczytałam około pięćdziesięciu plus te nie doczytane. Wybrałam tylko dwie, ponieważ na trzecią nie mogę się zdecydować.


Najlepsza książka roku 2014 to:


                                         Powtórnie narodzony Margaret Mazzantini





Opis książki

Gemma zostawia swoje wygodne, uporządkowane życie i razem z szesnastoletnim synem wsiada na pokład samolotu lecącego z Rzymu do Sarajewa. Na lotnisku czeka na nią Gojko, bośniacki poeta, przyjaciel z czasów jej pierwszego pobytu w tym mieście, przewodnik po nieznanej rzeczywistości i obcej kulturze. To dzięki niemu poznała przed laty Diega, fotografa z Genui, swą wielką miłość. Po latach wraca do Sarajewa, by zmierzyć się ze wspomnieniami, z nadzieją że u nastoletniego syna uda się jej obudzić poczucie przynależności do miejsca, w którym się urodził i które jest dla niej tak ważne.

Moja opinia

Zacznę od tego, że książka okazała się niezwykle poruszająca - jedna z najlepszych, jakie przeczytałam.
"Powtórnie narodzony" Margaret Mazzantini to zdecydowanie literatura na bardzo dobrym poziomie, zostawiająca ślad gdzieś tam... w środku nas.
Przede wszystkim jest to powieść o pięknej,dojrzałej miłości kobiety i mężczyzny, oraz tęsknocie za macierzyństwem.
Wszystko to dzieje na tle historii, która miała początek dawno temu, w Sarajewie, kiedy ludzie byli odstrzeliwani przez snajperów jak zwierzyna. To połączenie jest naprawdę świetnie skonstruowane i cała opowieść wręcz magiczna i niepowtarzalna. Poznajemy coś pięknego, co zostało stworzone na bazie ludzkiego życia a wymiar dziecka wojny nabiera innego głębszego znaczenia.
Serdecznie polecam :))

Obejrzałam, również adaptacje książki o tym samym tytule w roli głównej Penelope Cruz
Link
 Link




Druga książka roku 2014 to:



                                    Skazana Hannah Kent 




Opis książki

To powieść, która wnika pod skórę, doprowadza krew do wrzenia, porusza do głębi…

W roku 1829 w północnej Islandii Agnes Magnúsdóttir zostaje skazana za współudział w brutalnym morderstwie popełnionym na dwóch mężczyznach. Agnes ma czekać na egzekucję w gospodarstwie przedstawiciela miejscowej władzy, urzędnika okręgowego Jóna Jónssona, jego żony i dwóch córek. Przerażona obecnością morderczyni pod swoim dachem rodzina unika z nią wszelkich rozmów.

Tylko Tóti, młody wikariusz wyznaczony na opiekuna duchowego Agnes, próbuje ją zrozumieć, starając się uchronić jej duszę przed potępieniem.

Kiedy mija lato i nadchodzi surowa zima, a trudy wiejskiego życia zmuszają domowników do pracy ramię w ramię, mieszkańcy zagrody zaczynają lepiej poznawać Agnes. A gdy zbliża się dzień egzekucji, wszystkich dręczy pytanie: zabiła czy nie?

Oparta na faktach powieść „Skazana” to głęboko wzruszająca opowieść o wolności osobistej: o tym, jak nas widzą, w przeciwieństwie do tego, za kogo sami się uważamy, i o tym, jak można zaryzykować wszystko dla miłości.

W przejmującej, krystalicznie czystej prozie Hannah Kent przedstawia surowe piękno islandzkich krajobrazów, gdzie każdy dzień jest walką o przetrwanie, i pyta, jaką nadzieję może mieć samotna kobieta, gdy jej życie zależy od tego, co mówią o niej inni.

Moja opinia



Smutna, poruszająca historia ostatniej kobiety skazanej na śmierć w Północnej Islandii w 1829 roku.
To niewątpliwie ciekawa książka, którą mogę zapisać trwale w mojej pamięci.
Autorka zauroczyła mnie dojrzałością i lirycznością swojej powieści.
Na szczególne uznanie zasługuje chłodny język i styl powieści pozbawiony zbędnych ceregieli, oraz bardzo realistyczna narracja oparta na fundamentach dokładnie przestudiowanej historii.
Zagłębiając się w tę opowieść dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy na temat warunków życia w islandzkich wioskach sprzed niemalże dwustu laty.
Ważnym tematem poruszonym przez autorkę są stereotypy, ukazując w jaki sposób ludzie budują swoje osądy o bliskich, znajomych na podstawie swoich niezwykle subiektywnych spostrzeżeń i zwykłych plotek, których nie brakuje w małych społecznościach.
Przede wszystkim książką kierują emocje, które towarzyszą nam przez całą drogę, którą skazana Agnes Magnúsdóttir musi przejść do oprawcy.
Serdecznie polecam tę pozycje wszystkim:)



Na trzecią nie mogę się zdecydować, więc przedstawię te które czytało mi się bardzo dobrze:




                                                                                                                                 ... i wiele innych...

Na wyróżnienie zasługuje biografia Danuty Stenki


 oraz audiobook Tomasza Sekielskiego