Dzisiaj dzień na podsumowanie zabawy fotograficznej u Reni
Biorę udział w wyzwaniu po raz drugi. Pierwszy był jesienny i uwinęłam się z nim w jeden dzień.
Niezmiernie się cieszyłam na obecny, ale muszę się przyznać, że sprawił mi wiele kłopotu.
Myślę, że to zima trochę mnie spowolniła, nie miałam ani pomysłów ani chęci do szukania inspiracji.
Jak widzę u niektórych z Was, też podobny stan się utrzymywał.
W końcu nadeszła mobilizacja i ostatnie fotki robiłam dzisiaj żeby dopełnić całości.
Zapraszam do oglądania:))
1. widok - zawsze piękny
2. do góry - warto się wspinać
3. zimno - to była zimna wpadka...brrr...:(
4. śniadanie - fundament dnia
5. cisza - najgłębsza wieczorem
6. daleko
7. odbicie
8. leniwie - ale nie samemu...
9. kubek - zwyklak, ale mój ulubiony :D
10. biały - śnieg
11. pysznie - sernik czekoladowy...pycha....:))
12. płomień - mój domowy kominek na stelażu ;)
13. pośród drzew - śnieg się trzyma
14. z bliska - widać lepiej
15. pusto - zawsze po świętach
16. ślady - te największe mojej tygrysicy
17. na niebie - chmurki pierzaste
18. w kuchni - zawsze znajdzie się łakomczuch
19. w czerwieni - stół świąteczny
20. choinka - dla wszystkich
21. świątecznie - i na bogato
22. przyjaciel - już odszedł
23. w zimie - spacery
24. płatki - śniegu
25. lubię - gdy pada śnieg
26. przyjemności - wiele...
Nooo, bo już się martwiłam, że sobie odpuściłaś, a Ty na ostatnią chwilę, tak jak ja:-). Piękne zimowe krajobrazy!
OdpowiedzUsuńTa psia kąpiel aż mrozi krew w żyłach, mam nadzieję, że się psisko nie pochorowało...
Zdjęcie w kuchni - świetne, takie naturalne i błogo kojarzy się z weekendem:-)
Nie mogłam odpuścić, tyle frajdy...
OdpowiedzUsuńBlisko domu było, psu się nic nie stało-to taka rasa pogodo-odporna:D
W kuchni zgadłaś: była sobota.
Super zdjęcia zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńMacie piękne tereny do spacerowania z pieskiem, który jest fajniutki :).
Bardzo fajne zdjęcia zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuń