Zaglądam w moje archiwum i widzę w lutym pustkę, żadnego wpisu:(
Wiadoma sprawa-jak nic nie piszemy to nie znaczy, że nic nie dziergamy.
Zdążyłam zrobić swetr któremu brakowało tylko rękawów. Nie było mi z nim po drodze, więc go sprułam.
Proces decyzji oczywiście się przedłużał dość długo. W między czasie robiłam przeróżne inne próbki, nie dające żadnych twórczych efektów. Szukając pomysłów tylko się katowałam niemocą.
Rozwiązanie na białą alpace jak to zwykle bywa przyszedł nie oczekiwanie.
Byłam w ciągu robienia oczek prawych po skończonym kominie tu
Bez większego zamysłu połączyłam Alpacę Dropsa z kordonkiem Maxi i można powiedzieć:- sam pasiasty wzór ułożył się na drutach.
Tak wyszedł luźny oversize swetwer przerabiany tylko oczkami prawymi.
Duet ten dość nie typowy- włóczka z kordonkiem i dwa innej grubości druty 8mm w pląsie z 4,5 mm naprzemiennie.
Z ostatnio przeczytanych książek polecę Wam przezabawną powieść,która z pewnością rozśmieszy nie jednego ponuraka. Choćby takiego jak ja co to zawsze szuka drugiego dna w literaturze.
"Ostatnia Arystokratka" (tu) przezabawna książka powodująca u mnie salwy śmiechu.
Umiejętności autora Evzena Bocka w obrazowaniu sytuacji są po prostu mistrzowskie!
Chcecie poprawić sobie humor ? Sięgnijcie po Arystokratkę bez zbędnego rozważania po prostu ją przeczytajcie i bawcie się tak jak ja to zrobiłam ocierając oczy z łez śmiechu:))
Oczywiście mam już za sobą część drugą .
Jest dobra. Ale wiecie jak to jest z kontynuacjami.
Pierwowzory są najlepsze.
Chciałam pokazać sweter w innej odsłonie. Najlepiej na dworze ale nie możliwością byłoby się rozebrać z kurtki w taki mróz. Tym bardziej, że swetr jest bardzo przewiewny i luźny.
Zużycie materiału: cztery motki Drops Alpaca kol. biały i nie całe dwa kordonki Maxi kol. biały
Druty : dwa inne w numeracji 8mm i 4,5mm
Pozdrawiam Ewa:))
Sweter cudowny , taki lekki , i bardzo ciekawie połączone włóczki. Kto by się domyślił, alpacę, z kordonkiem, a efekt jaki... Brawo. Jeszcze raz się przekonałam , że jak coś na drutach nie leży, to trzeba odstawić, a rozwiązanie samo przyjdzie z czasem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń...zdecydowanie odłożyć, ufokom mówimy stanowcze:- nie :DD
Wyszło rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńPiekny sweter, taki troche piorkowy.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba efekt, szczególnie, że sama bardzo nieufnie podchodzę do łączenia włóczek o tak różnych grubościach:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńWarto poeksperymentować z włóczkami, można się mile zaskoczyć efektem.
Kordonek daje sztywniejsze podparcie miękkiej włóczce i w połączeniu z bardziej kontrastowymi kolorami lekki melanż.
W moim swetrze, czego pewnie na zdjęciach nie widać-podkreślił biel.