Witam:))
Zima wielkim skokiem wpadła za okno...sypło śniegiem
Zimno i ponuro się zrobiło.
W ostatnie słoneczne jeszcze dni udało mi się zrobić zdjęcia mojego cieplutkiego swetra.
Bardzo jestem z niego zadowolona. Miękki i ciepły otula ciało.
Szybko się robi. Taki zwyklaczek z Big Delight Dropsa
Sweter robiony w całości od góry do dołu.
Zużycie włóczki to nie całe cztery motki Drops Big Delight (12) dżins
Druty nr 8
Na długie wieczory polecam coś dla ducha...
"Zatrzymaj się" Margaret Mazzantini
Rozdzierająco bolesna historia miłosna jakich wiele.. Temat truj kontu
małżeńskiego nie jest nam obca w literaturze i na ekranie. Można
powiedzieć: -o tym już czytałam.
Sięgnęłam po tą książkę ze względu na autorkę, która jest mi znana z książki pt.Powtórnie narodzonyKsiążkę tą zaliczam do moich ulubionych pod każdym względem.
Truj kont, zdrada... jakby nie oceniać to miłość, ból i adrenalina. Ile autorów tyle opisów miłosnych uniesień i klęsk, zawodów...
Książka Margaret Mazzantini ujęła mnie z innej perspektywy: mężczyzny.
Tak, główny bohater to cynik jakich wielu wyrachowanych mężów ziemia nosiła. Ale mało kiedy czyta się prawdziwą próbę rozliczenia się z samym sobą i to w wydaniu płci męskiej.
Swoim początkiem dość kontrowersyjna, czyż ojciec powinien opowiadać swojej córce o tym jak zdradza matkę? I to tak drastycznej sytuacji na pograniczu życia i śmierci córki?
(wybaczam
autorce, musiała mieć punkt zaczepienia. równie dobrze główny bohater
mógłby snuć swoje wynurzenia umierającej żonie(ha,ha...))
Mimo początkowego niesmaku ujęła mnie ta historia stylem.
Język jest absolutnie genialny. Metaforyczny, piękny, na swój sposób poetycki. W innych miejscach cudownie banalny.
Autorka mnie nie zawiodła.
Język jest absolutnie genialny. Metaforyczny, piękny, na swój sposób poetycki. W innych miejscach cudownie banalny.
Autorka mnie nie zawiodła.
Pozdrawiam ciepło:))Ewa
Zwyklaki najlepsze, piękna jest ta włóczka:-)
OdpowiedzUsuńPiękna i ciepła:))Lubię takie swetry co ich nie trzeba zszywać. Dzierga się prosto i do celu:DD
UsuńUroczy sweterek:) Prostota ma swój nieodparty wdzięk:) A czy Big Deilght nie podgryza?
OdpowiedzUsuńPo wypraniu sweterek zrobił się miękciejszy, może i trochę podgryza ale to kwestia indywidualnego odczucia. Mnie nie przeszkadza.
UsuńSweterek bardzo w odpowiednim czsie pojawil si€, niech Cię tylko odpowiednio grzeje.W tym roku po raz pierwszy dziergałama z tej włóczki i też przekonałam się, że dzięki gamie kolorów żadnych wymyślnych wzorów nie potrzebuje. Bardzo wydajna włóczka i swterek bardzo ładnie do Ciebie "przyległ'. Co do książki, to już rozbudziłaś we mnie chęć na nią. Pozdrawuam ze śliskiego dzisiaj Wilna.
OdpowiedzUsuńU nas tak szaro za oknem...
UsuńSweterek grzeje i to nawet za mocno. Po mieszkaniu w nim nie chodzę:D
Na dłuższe spacer-jak znalazł:))