wtorek, 3 kwietnia 2018

Motyw winorośli, drugie życie



Motyw winorośli prezentowałam na blogu prawie rok temu tu
Długo nie mógł znaleźć swojego okna  z różnych powodów... Firaneczka najpierw przejechała całą Polskę do Gdańska, miała do celowo zawisnąć u mojej córki...no ale jakoś nie było na czym powiesić.
W między czasie młodzi zmienili mieszkanie i jakoś tak zazdrostka wróciła z powrotem do mnie.
Stwierdziłam, że za wąska. Dopiero moja krawcowa doszyła materiał i od razu winorośla nabrała pełnego wymiaru i kształtu.
Musicie mi uwierzyć, że prezentuje się zacnie. Zdjęcia, efektu wizualnego nie oddają:((szkoda
Sfotografować firankę to jest nie lada sztuka :(
Należałoby się w temacie przeszkolić, tak ogromną trudność sprawia mi  zrobienie dobrego zdjęcia zawieszonej w oknie firance...brr....
Mimo tego chciałam Wam pokazać moje winorośle w całej okrasie.



Uwielbiam firanki robione na szydełku:)
W planie mam już następną. Tym razem będzie to bordiura wszyta po długości w zasłonę.
Ale to niebawem...










Pozdrawiam wszystkich wiosennie:))Ewa

8 komentarzy:

  1. "Motyw winorośli, drugie rzycie "
    Ewa, zastanawiam się czy chodziło Ci o "szycie" czy "życie" ?
    A firaneczka jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ups, ale gafa! Pewno, że o życie:D
      Dziękuję, już poprawiam...

      Usuń
  2. Przepiękna:) Zastanawiam się nad tymi ujęciami firanki. Ja się wprawdzie niespecjalnie znam ale dla mnie są bardzo OK:) Bohaterka "wydania" widoczna jest w całej okazałości i jest tak piękna, że oczu nie można oderwać! Gdyby nie mój brak ciepliwości do szydełka.... A ten pomysł z doszyciem materiału świetny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miód na moje serce:DD
      Dziękuję:))pozdrawiam:-)

      Usuń
  3. Zazdroszczę , ale taką białą zazdrością. Jest oryginalna, twoja i jedyna. Coś mi się widzi, że z czasem córcia ci ją zabierze... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak być, że zabierze:D Ale co tam:zrobię następną. Przecież o to w tym wszystkim chodzi:)
      Dziękuję:))

      Usuń
  4. Ładnie to wygląda:) Muszę wypróbować ten sposób:)

    OdpowiedzUsuń