niedziela, 13 marca 2022

MOSAIC ON SWING

Witam serdecznie:)) Wielu z nas, blogerek, instagramerek zastanawia się czy wypada chwalić się swoimy pracamy w tym smunym czasie jaki nas ogarnął. Sama się zastanawiam. Swojego bloga, można już tak powiedzieć:-opuściłam ponad rok temu przenosząc się na instagram z powodów różnych. Ale nie o tym... Czas smutny z pewnoscią nie sprzyjajacy radosci. Życie sie toczy, a my razem z nim. Nic nikomu nie pomoże smutek. Smutek odbierze nam siłę tak potrzebną nie tylko dla nas ale i dla innych. Zamiast się smucić myślmy, bądzmy świadomi to nasza siła. Dalej mamy obowiązki, rodzine, pryzjaciół.Nie powiem, że nie przyjdę na przyjęcie urodyinowe osiemnastoletniej siostryenicy, bo mi smutno , L4 też mnie od smutku nie uwolni. Smutek jest i będzie. Mamy do niego prawo uważając się za istoty wrażliwe i empatyczne ale musimy z nim sobie radzić. Rezygnując z siebie, rezygnujemy z życia. Nie wstydzmy się łez przed telewizorem i radości życia. Dzielmy się emocjami, bo to nasza siła a nie słabość,czy wstyd. Doceńmy pokój i pomagajmy. Pomagajmy jak tylko się da...słowem, materialnie, swoim czasem, modlitwą. Nie wolno się bać, prawdziwy strach przyjdzie zawsze na końcu
Wracam na Kołowrotek. Tak sobie postanowiłam. Chcę być tu z Wami i czytać Wasze blogi. Jesteście wielką energią, a tego teraz potrzebuję. Zaczne od szala wg.projektu Renaty Witkowskiej MOSAIC ON SWING Wszystkie projekty pani Renaty są super, wy to już wiecie :)Świetna mozajka, robi się z przyjemnością i w szybkim tępie:) Zrobiłam na jesieni(?)chyba tk jakoś
Pozdrawiam:))Ewa

8 komentarzy:

  1. Dobrze, że znowu jesteś.
    Ubrałaś w słowa moje lęki i rozterki. I doszłaś do tych samych wniosków: korzystajmy z przywileju życia.
    Przez rok nieobecności na blogu wydziergałaś z pewnością wiele ciekawych prac. Będzie co oglądać.
    O szalu wg projektu Renii nie można powiedzieć inaczej jak: zachwycający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O,tak sporo tego 😆 Nie wiem czy wszystkie zdjęcia mają ale postaram się pokazać nowsze i starsze.

      Usuń
  2. Zaglądałam do Ciebie co jakiś czas z nadzieją, że wrócisz, więc cieszę się ogromnie z dzisiejszego wpisu. Podpisuję się pod Twoimi refleksjami o obecnym czasie, o lękach, emocjach, o zaangażowaniu, pomaganiu i radzeniu sobie ze smutkiem. Nie możemy skupić się na przeżywaniu trwogi, na złorzeczeniach, potrzeba też miłości, nadziei i po prostu dobra. Codziennego uśmiechu.
    A dzianinowo dostarczyłaś mi emocji większych niż gdybyś pokazała ten szal jesienią. Właśnie dziergam chustę mozaikową według wzoru Renaty Witkowskiej i tę mozaikę odbieram inaczej niż wtedy gdy nie "czułam" jak się te nitki przeplata. Serdecznie pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że jeszcze pamiętasz.
      Wróciłam właśnie dla znajomych z blogosfery. Żaden inny portal nie daje takiej więzi jak blogosfera 💚

      Usuń
  3. Witaj, nam , witaj... Oczywiście, że Cię pamiętamy i cieszymy się z Twojego powrotu. Mam identyczne poglądy na zaistniałą sytuację, bardzo jestem niespokojna o przyszłość swoich dzieci, o losy Ukraińców, o przebieg całej tej brudnej wojny, ale nie możemy zapominać, że ,mimo wszystko, życie trwa, ktoś komponuje muzykę,ktoś wydaje książki, a ktoś znajduje uspokojenie w robótkach. Więc chwalmy się, dzielmy się pomysłami,motywujmy się nawzajem. Po prostu kocham mozaiki od Reni, teraz też jestem w trakcie testowania jej kolejnej chusty. Pochwal się tym ładnym kardiganem, zwiastunem wiosny ( co na FB). Czekam na opinie o książkach. Ściskam Cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej niepokoimy się o dzieci, to prawda. A szczególnie, gdy są daleko.
      Książki pojawią się na pewno, one mnie nigdy nie opuszczają.
      Zerknełaś na fc.to już wiesz, to moja zielona duma 😆😘

      Usuń
  4. I ja się cieszę, że wróciłaś. Lubię poczytać przy porannej kawce, co słychać u innych Dziewiarek. Zwłaszcza teraz, w natłoku przykrych informacji.
    A z tym szalem to jest ciekawa sprawa. Akurat siedzę nad poprawkami właśnie w tym projekcie. Zamierzam go rozbić na dwa osobne opisy, t.zn. będą osobne pliki z szalem i kominem. Dodam też parę pomocnych wskazówek. Cieszę się, że pokazałaś swoją wersję. Jest bardzo ładna i kolejny raz się przekonuję, że połączenie czarnego z białym to jest zawsze strzał w "10".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest doskonały ale jak autorka widzi to inaczej to tylko się cieszyć, że będzie coś nowego 🤓

      Usuń