Dzisiaj opowiem tak szybciutko o książce i kolejnym bieżniku z elementów przypominających kwiaty gerbery.
Pozycja czytelnicza ukazała się na rynku już trzy lata temu.
Napisana z rozmachem powieść obyczajowo-historyczna, w której akcja biegnie dwutorowo.
Czas współczesny i ten sprzed kilku dziesięcioleci.
Oprócz wątków obyczajowych autorka zwraca uwagę na złożony problem z kolonizacją Afryki, które nawet w XX wieku były nie do pokonania.
"Palmy na śniegu" to wzruszająca i piękna opowieść o kontrastach, winach, grzechu i miłości, przyjaźni, odpowiedzialności i wielkiej tęsknocie za utraconym światem.
Polecam z czystym sumienie wszystkim, którzy chcą na wiele godzin odpłynąć na niezapomnianą pełną wrażeń wyprawę do serca afrykańskiej ziemi, wprost na plantację kakao.
Zanurzyć się w opisy barwnej afrykańskiej przyrody, smaków, zapachów i obyczajów z niesamowitą miłością w tle.
Tym czasem połknęłam bakcyla szydełkowego i tworzę następny bieżnik przypominający mi kwiaty ulubionych gerberów .
W całości ma wyjść taki jak poniżej na zdjęciu.
zdjęcie pochodzi z internetu |
Może komuś też się spodobają gerbery i zechce zemną dziergać ?
Chętnie bym z Tobą podziergał ale do tego trzeba mieć trochę talentu, którego mi brakuje
OdpowiedzUsuń...ale masz talent w kreatywnym reklamowaniu swojej strony:D
UsuńBieżnik będzie przepiękny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZaczatek jest zjawiskowy!
OdpowiedzUsuńMiło czytać takie komplementy:D
UsuńCiekawa książka, a te gerbery przecudne! Wzór kosmiczny po prostu (dla mnie czarna magia :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wzór nie taki trudny tylko strasznie monotonny, za to książka wciągająca.
UsuńJuż wygląda pięknie, podziwiam , bo wydaje mi się , że to dość pracochłonne i rozciągnięte w czasie dzieło, jednak na pewno będzie niezaprzeczalną ozdobą stołu;) Książka, którą przeczytałaś wydaje się bardzo w moim stylu, choć ostatnio jak już wiesz, pochłonęła mnie literatura faktu, połykam i wciąż mi mało:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPracochłonny...te powtarzające się słupki są dość monotonne ale efekt jest.
UsuńLiteratura faktu zawsze pozostawia po sobie większą wiedzę niż ogólna beletrystyka.
Jak najbardziej warto po nią sięgać.
Piekny ten bieznik, chetnie bym podziergala z Toba , ale tyle prac rozpoczetych, czeka , ale czekam na efekt koncowy Twjej pracy. Ksiazka mnie zaintrygowalas, jakos nie siegam po taka tematyke, ale czemu nie, takze zapisuje sobie tytul:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje:)może kiedyś się skusisz(?)
UsuńChętnie bym odpłynęła w te afrykańskie klimaty, ale chwilowo trzyma mnie, równie misterna jak Twoja, szydełkowa robótka:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne te gerbery, jakby co będę o nich pamiętać:-)
Ciekawa jestem co tam szydełkujesz(?)
UsuńPodglądałam, nie które Twoje prace szydełkowe z kordonka i muszę powiedzieć, że robią wrażenie:)
Afryka dzika, czyli coś dla mnie. Bieżnik zapowiada się piękny.
OdpowiedzUsuńJak z piosenki:Afryka dzika...dawno odkryta Kto to śpiewał?
UsuńJednak nie tak do końca jakby się nam wydawało.
Cudny jest ten motyw, serweta będzie przepiękna. Ja pewnie po jednym motywie bym odpadła, chociaż ostatnio znowu pociąga mnie szydełko, to jednak boli mnie dłoń na dłuższą metę od szydełkowania.
OdpowiedzUsuńZachęcona opisem już ściągnęłam sobie książkę, mam nadzieję zacząć czytać na dniach.
Pozdrawiam
Widzę jakie czytasz książki i myślę, że przypadnie Ci do gustu ta powieść:))
OdpowiedzUsuń