Witam:))
Dziś szybciutko, krótki post będzie...
Na drutach pierwsza moja brioszka w formie szala dla mojej córki pod kolor musztardowej kurtki:D
Wzór dość łatwy, szczególnie dla tych znających wzór patentowy.
Kto jeszcze nie próbował to zachęcam, daje sporo satysfakcji i wariacji kolorystycznej w wykonaniu ciepłych szali, czy też czapek.
Dla przypomnienia wzoru i nauki łączenia kolorów polecam stronę na You Tube Intensywnie Kreatywnej blogerki
A książka z gatunku lekkiej literatury kobiecej.
Po klimatach z rodu dzikiego zachodu link do książki "Syn"Philippa Meyera
postawiłam na lżejszą książkę "Alicja w krainie czasów"cz. I Czas zaklęty link Ałbeny Grabowskiej
W ubiegłym roku przeczytałam "Stulecie Winnych" i wiedziałam, że sięgnę po inne książki autorki, bowiem pani Ałbena (ciekawe imię(?)) tworzy interesujące sagi, a styl gawędziarski pozwolił mi na miło spędzony czas z książką.
Pozdrawiam:)Ewa
a może by tak powrócić do brioszki? efektowna :)
OdpowiedzUsuńWarto...świetnie się dzierga:)
UsuńJa nadal walczę z brioszką. Ładnie dobrałaś kolorki.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMamy wspólny cel:D
Cudo! Niesamowicie mieszają się te barwy!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Kolory wybrała córka.
UsuńJak się tak napatrzę wszędzie na te brioszkowe szale, to i mnie w końcu zarażą, bo jeszcze nie próbowałam, ale podoba mi się ten dwukolorowy układ:-).
OdpowiedzUsuńTo jest mój pierwszy raz z brioszką.
OdpowiedzUsuńTak się wkręciłam, że już myślę o innych kombinacjach kolorystycznych.
Intryguje mnie ta dwu kolorowość szala....
OdpowiedzUsuńMoże pokuszę się z następną zimą....jak moje stawy mi pozwolą na to....
Pozdrawiam serdecznie.
Albena-Grabowska jeszcze przede mną.....
Piekny szal, ksiazki tej nie czytalam, ale czytalam "Stulecie " i rowniez mialam mile wrazenia z tej lektury:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wzór. Szkoda, że drutowa nie jestem - niestety nie odziedziczyłam tych zdolności po mamie.
OdpowiedzUsuńChętnie otuliłabym się takim szalem. Wygląda na ciepły i miękki.
OdpowiedzUsuńzapowiada się piękna brioszka. Ciekawie wygląda ten wzór wykonany w dwóch kolorach. Autorki czytanej przez Ciebie książki nie znam, ale chętnie poszukam jej książek w mojej bibliotece.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina